|
Zespół Szkół Katolickich im ks Jana Długosza Witamy na nieoficjalnym forum ZSK Długosz:) |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
drakan
Moderator
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Czw 18:51, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Odpowiedź zależy tylko od ciebie Scratch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Scratch
Użytkownik
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:27, 08 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dlatego została przeze mnie udzielona w taki a nie inny sposób. <wzruszenie ramion>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drakan
Moderator
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pią 15:15, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Czyli tamto pytanie było czysto retoryczne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scratch
Użytkownik
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:01, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No, nie da się ukryć, że tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Werka
Użytkownik
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pią 22:31, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Władca Pierścieni oczywista - to w końcu klasyk, chociaż te wszystkie spokojne strumyczki i sielskie widoki takie przesłodzone są... po siódmym przeczytaniu książki... :]
A oprócz tego "Lewa ręka ciemności" Ursuli Le Guin, "Czarnoksiężnik z Archipelagu tejże autorki, "Piąty pierścień" Mitchella Grahama, "Róża Selerbergu" Ewy Białołęckiej, Saga o Wiedźminie Sapkowskiego... Ogólnie szeroko pojęta fantastyka, od czasu do czasu coś z sensacji czy jakiś thriller.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drakan
Moderator
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Sob 17:01, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nie są przesłodzone, a świadczą o dojrzałości pisarskiej i konsekwencji autora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Werka
Użytkownik
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Sob 17:47, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Może źle to ujęłam. Chodzi mi o to, że po przeczytaniu choćby sagi o wiedźminie Sapka książki Tolkiena czyta się dość dziwnie. Bo w tych pierwszych pojawia się świat brutalny, brudny, smutny i szary, opisy walk są krwawe i nie zawsze wygrywa ten "dobry". Czyli tak, jak w normalnym życiu. Natomiast w Władcy Pierścieni świat jest taki cudowny. Nawet kiedy zdarza się jakaś walka, niefortunne zdarzenie, za chwilę wszystko będzie ok, bo wiadomo, że Frodo i spółka zawsze znajdą wyjście z sytuacji. Nie znaczy to wcale, że WP jest zła - przeciwnie - jest i chyba pozostanie moją ulubioną książką po wieki wieków amen. Po prostu każda książka ma jakieś elementy, które mnie drażnią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drakan
Moderator
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Sob 18:59, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Cóż, taka była jego wizja. Teraz nie czas, żeby go negować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Langierka
Użytkownik
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z rozkosznego koszmaru
|
Wysłany: Wto 16:44, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Hyh a ja czytam właśnie ostatni tom Wiedźmina. Saga świetna, nie wybaczę Sapkowi tylko jednego...Uśmiercenia Cahira. Mógł zabić wszystkich tylko dlaczego akurat jego? Wiem, wiem to infantylna jestem.
Z innych książek - Nałkowska "Granica", "Mistrz i Małgorzata" (po lekturze tej książki postanowiłam zostać starą panną i kupić sobie czarnego kota. Oczywiście nazwę go Behemot) "Świat według Clarksona" (muszę znaleźć orginalną wersję), "Władca Much", "Makbet".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scratch
Użytkownik
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:20, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Znam Wiedźmina, także bardzo go lubię. A moja ulubiona postać, to Regis. Jego poczucie humoru jest niezrównane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Langierka
Użytkownik
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z rozkosznego koszmaru
|
Wysłany: Śro 8:00, 02 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A do tego był inteligentny Osobiście uwielbiam moment , gdy Regis instruował przemiłe panie jak zabić wampira <lustrem?>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
flaMaster
Użytkownik+
Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: downtown
|
Wysłany: Śro 16:23, 02 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wiedźmaka nie czytałem ale może kiedyś się za niego wezme....Trylogie LeGuin o Gedzie czytałem i bardzo mi się podobała...Czytał ktoś może cykl książek fantasy "Kane" Wagnera??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scratch
Użytkownik
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:24, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja z Wiedźmina lubię moment, gdy Regis opowiada, jak został abstynentem <pytanie o picie do lustra mnie rozłozyło>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bisior
Użytkownik
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:22, 21 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja stwierdziłem, że w końcu się zbiorę i opiszę moje ulubione książki, a także te, które zrobiły na mnie wrażenie.
Najpierw ulubione:
-"Lot nad kukułczym gniazdem" Kena Keseya - historia pacjentów szpitala psychiatrycznego, do którego trafia szuler McMurphy, by wykpić sąd i uniknąć więzienia, jednak nie potrafi bezczynnie przeczekać tutaj swojej kary i rozpoczyna walkę z Wielką Oddziałową Ratched, niesamowita książka, mówiąca o ludzkiej psychice, napięcie rośnie z każdą minutą, całość kończy się szokującą niby-klęską, ale już nie będę zdradzał końca, powieść ta zmieniła moje życie i sposób myślenia;
-"Ferdydurke" Witolda Gombrowicza - główna nić fabularna to historia dorosłego człowieka, który zostaje upupiony przez profesora Pimkę i trafia ponownie do szkoły, fabuła nie stanowi jednak o genialności tej książki, a jej pozornie idiotyczne dywagacje autora mówiące o Gębie, Formie, Pupie, a także różnych mniej lub bardziej głębokich myśli, utwór ośmiesz człowieka, system w którym żyje, ludzkie nawyki i istotę naszego życia społecznego, gdy ją przeczytałem, a była to pierwsza faza mojego młodzieńczego buntu, narodziło się w mojej głowie pragnienie nieosiągalnej wolności umysłowej, które na stałe zmieniło mój charakter i wpłynęło na moje przyszłe życie, polecam każdemu, kto nie może znieść otaczającej go sztuczności świata;
-poematy, wiersze i piosenki Edwarda Stachury (np. "Kropka nad ypsilonem") - cała twórczość tego artysty tknęła mnie szczerością, którą można zauważyć w jego życiu, buntownik, włóczący się z gitarą po Polsce, żyjący chwilą, według niego "Każdy jest poetą i wszystko jest poezją", żył prawdziwie wolny, umarł śmiercią samobójczą, uznany za guru młodzieży lat 70-tych, jednak unikał sławy żyjąc jak outsider, jego twórczość wybiła się ponad wszelkie mody i kanwy.
Te, które zrobiły na mnie wrażenie:
-"Forrest Gump" Groom'a Winstona - historia idioty o wielkim sercu, książka jednak mnie rozczarowała, jest to jedyny wypadek, w którym film o tym samym tytule podobał mi się bardziej od książki, książkowy Gump w porównaniu do filmowego jest moim zdaniem zbyt głupi, a jego historia zbyt mało prawdopodobna i ogromnie przesadzona, mimo wszystko jednak polecam przeczytać (a przede wszystkim obejrzeć), gdyż jest to historia o nas samych, o naszej próżności, małostkowości i nieumiejętności wykorzystania życia, które otrzymaliśmy;
-"Pornografia" i "Kosmos" Gombrowicza - co tu dużo mówić po prostu gombrowiczowski styl wielkich rozważań nad sprawami tak często dla nas nieistotnymi, a jednocześnie nas kreującymi, nad drobnymi szczegółami, która składają się na nasze życie, a które gdy zostanę przez nas zrozumiane oświecają nasze dotychczasowe i teraźniejsze życie
-"Buszujący w zbożu" Salinger'a Jerome David'a - historia buntu szesnastolatka, rozwydrzonego, z którym jednak po części każdy może się utożsamić, nie podoba mu się głupota otaczającego go świat i rozpoczyna swoją własną przygodę z życiem w Nowym Jorku w ciągu tych kilku dni ważą się pozornie blahe sprawy, które jednak decydują o jego życiu, nie sposób obok tej książki przejść obojętnie i potraktować ją jako zwykłą historyjkę do zapchania wolnego czasu
-pięcoksiąg o Jakubie Wędrowyczu ("Kroniki Jakuba Wędrowycza", "Czarownik Iwanow", "Weźmisz czarno kure...", "Zagadka Kuby Rozpruwacza", "Wieszać każdy może") Andrzeja Pilipiuka - najśmieszniejsza książki jakie czytałem, jednak jest to czarny humor, mówiący sporo o naszej kochanej Polsce, historia egzorcysty amatora, wieśniaka, bimbrownika, szaleńca, starca, łowcy wampirów w jednej osobie, książki te to zbiory opowiadań o tym dziwnym człowieku, które momentami powalają na ziemię;
-"No logo" Naomi Klein - jest to książka popularnonaukowa, a jednocześnie dokumentacja konsumpcjonistycznego świata, machlojek wielkich koncernów, mówiąca o wyzysku pracowników w trzecim świecie, książka została okrzyknięta "Biblią alterglobalistów", zawiera podstawy ruchu alterglobalistycznego, który mówi zdecydowane "Nie" dla wizji globalizacji jaką przedstawia nam teraźniejszy świat, gdzie człowiek jest tylko elementem potrzebnym do zarabiania pieniędzy;
-"Siewca Wiatru" Maji Lidii Kossakowskiej - tym razem coś z fantastyki - historia archaniołów (Gabryś, Razjel, Michał, Rafał, Abbadon), którzy napotykają dziwny problem, otóż Boga nie ma tzn. gdzieś sobie poszedł, (opuścił Niebo), starają się oni ukryć ten fakt by nie doszło do buntu, pojawia się też kolejny problem, zbliżająca się ostateczna walka ze Złym (Siewca Wiatru), by go pokonać bohaterzy muszą zawrzeć sojusz z Luckiem i jego armią piekielną, by ocalić to, co istnieje (Niebo, Piekło, Ziemię), ogólnie niesamowita historia.
Reszta książek, które mi się podobają, musi zaczekać, bo już mi się nie chce więcej pisać, chociaż i tak sporo napisałem, mam nadzieję, że to zainspiruje kogoś do zagłębienia się w lekturze.[/list]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bisior dnia Nie 18:44, 27 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maadzik
Dostateczny+
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zadupie ;)
|
Wysłany: Wto 18:10, 22 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Zainspirowałeś, co do "lotu na kukułczym gniazdem" film oglądałam, ale nie czytałam książki. Może po resztę też sięgnę.
co do "Forresta Gumpa". Po prostu uwielbiam tę książkę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|